środa, 30 października 2013

Rozdział 10

* Oczami Alice *
Zabrzmiał ostatni dzwonek pierwszego dnia szkoły .
- Choć idziemy
- Okk
Justin odprowadził mnie pod sam dom .
- Co robisz dziś o 16:00
- Zapewne nic , a czemu ?
- To może wyjdziemy do restauracji ... Oczywiście jako przyjaciele
- Jasne ! Pa
- Pa
Gdy chciałam otworzyć drzwi, zobaczyłam że mój klucz nie pasuje, nacisnęłam na klamkę drzwi były otwarte . Weszłam do środka
- Cześć, córeczko
- Mama. Jak fajnie że już jesteś
- Przywiozłam ci coś z Francji , jest u ciebie w pokoju .
- Dziękuje ...
Weszłam po schodach i na łóżku zobaczyłam piękną czarną sukienkę i szpilki
Zbiegłam po schodach i rzuciłam się mojej mamie na szyję .
- Piękne ... Mogę to ubrać jak pójdę z Justinem dziś na spacer ?
- Jasne! A Justin to twój chłop....
- Nie!! Tylko przyjaciel
- Dobrze .
* Oczami Justina *
Umówiłem się z Alice. Świetnie . Weszłam do mojego pustego mieszkania . Zrobiłem sobie tosty i wypiłem szklankę soku pomarańczowego . Zegar wskazywał godzinę 14:50 .
Pomyślałem że pora się szykować na spotkanie . Wszedłem do mojego granatowo-czerwonego pokoju . I otworzyłem szafę która stała koło okna.
- Co by tu ubrać ... Wiem .
Wyciągnełem z szafy czarne spodnie z obniżonym krokiem , biały T-shirt i fioletowe supry .
Rzuciłem te ciuchy na moje nie pościelone łóżko i wszedłem do łazienki . Zrzuciłem z siebie ciuchy i wszedłem pod prysznic . Umyłem ciało arbuzowym żelem pod prysznic, a włosy truskawkowym szamponem . Wyszedłem , wytarłem się ręcznikiem i wsadziłem go sobie na biodra . Wysuszyłem włosy , i wyszedłem . W pokoju się ubrałem . Spojrzałem na godzinę w moim I-phonie była 15:20 . Ułożyłem sobie włosy na żel . Wychodząc z mojego pokoju chwyciłem jeszcze skórzaną kurtkę .
* W tym samym czasie *
Boże , zostało 40 min . Weszłam do łazienki . Szybko się umyłam . Wysuszyłam włosy , umyłam zęby i ubrałam to
Nałożyłam makijaż i wyprostowałam włosy . 
Zeszłam na dół po schodach .
- Pięknie wyglądasz 
- Dzięki , mamo 
W tym samym czasie rozległo się dzwonienie do drzwi .
- Proszę 
- WOW! Ładnie wyglądasz 
- Dzięki 
- Pa mamo 
- Pa , bawcie się dobrze 
Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy ... Nagle Justin zapytał 
- Alice , zostaniesz moją.....
...........................................................................................................................................................
Mam nadzieje że rozdział się podoba . To będzie mój ostatni rozdział . Mam złamany obojczyk i ciężko mi się pisze * Camilla * Teraz rozdziały będzie dodawać Agata . <3 

środa, 23 października 2013

Przepraszam ... Rozdział jest 9 a nie 8 / Camilla

Rozdział 8

 Oczami Justina
Poszliśmy na spacer do pobliskiego parku . Usiedliśmy nad jeziorem .
- Tak , wgl to jestem Justin 
- Cześć. Ja jestem Mia
- A ja Virginia 
= Jesteście siostrami ! Tak?
- Bliźniaczkami 
- Własnie chciałem dodać że bliźniaczki.
Posiedzieliśmy nad jeziorem 15 min. I ruszyliśmy w stronę szkoły . 
- Teraz jest Francuzki 
- Tak, Alice usiądziesz ze mną
- Jasne Mia
- Czyli ty Virginia siadasz ze mną , ma się rozumieć
- Jasne, mogę 
Gdy doszliśmy do szkoły . Akurat zabrzmiał dzwonek na lekcje. Weszliśmy do klasy i zobaczyłem tego dupka jak siedział z Olivią
W tym momencie poczułem że ktoś mocno ściska moją dłoń . Była to Alice . Gdyby w środku nie było nauczycielki przywalił bym 
Rayanowi . 
- Dzień Dobry . Siadajcie
- Dzień Dobry .  
- Alice usiądź przede mną z Mią . - wyszeptałem 
- Ok . - powiedziałam i puściła moją dłoń . 
Usiedliśmy w 2 ostatnich ławkach . Rayan cały czas patrzył się na Alice która unikała jego wzroku.
Pani po pięciu minutach lekcji tak zaczeła przynudzać więc się wyłączyłem . 
- Panie Bieber . Proszę podejść do tablicy - usłyszałem głos pani 
- Już idę , - Gdy wstawałem z ławki . Zadzwonił dzwonek . 
- Tym razem ci sie upiekło Bieber . Zróbcie to zadanie w domu 
Gdy wyszłem z Klasy , poszłem za Rayanem, który wchodził do łazienki . 
- A ty co Bieber 
- Weź nie udawaj teraz mojego wielkiego przyjaciela . Najpierw zdradzasz Alice z Olivią . A Teraz jesteś miły
- Bieber , to było jednorazowe . A ja kocham Alice ....
- Weź nie pierd** że ją kochasz . Bo zdradzasz ja na lewo i prawo . 
- Przystopuj Justin . To było na imprezie , byłem pijany . 
- Pijany czy nie to była twoja dziewczyna .
- Była, a teraz to co , ty z nią chodzisz . Trzymacie sie za rączki .
Po tym popcznełem go w stronę ściany . i Uderzyłem w twarz . 
- To jest moja przyjaciółka i nie waż sie tak o niej móic . - Puściłem go i wyszłem .
Poszłem w strone klasy od Histori
- To co dziewczyny , teraz ja z Mią , a Alice z Virgnią . 
- Możemy . Właśnie Justin ...
- Tak , mała 
- Odprowadzisz mnie po Histori do domu . 
- Jasne, misiu . 
..........................................................................................................................................
Rozdział pisany na Informatyce więc Sorki za błędy 
~ Camill

niedziela, 20 października 2013

Rozdział 8

Kamila ma teraz dużo roboty dlatego ja dodaje 8
...................................................................................................................
* Oczami Justina *
- Siadamy z tyłu ?
- Ok, ale ja pod oknem
- Ok .
Nagle do klasy weszły dwie dziewczyny
- Dzień dobry
- Witam was dziewczynki , powiadomiono mnie że będziecie w tej klasie Mia i Virginia ? Tak ?
- Tak
- Usiądźcie
Pani Brown podeszła do swojego biurka
- Będę waszą wychowawczynią , Nazywam się Stefanie Brown mam 35 lat .
Po tym już nie słyszałem co mówi bo przynudzała . Obudził mnie dzwonek
- Następna jest chyba Historia
- Nie Justin , pani rozdawała nam plan lekcji teraz mamy godzinę wolną , później Francuzki a następnie Historie
- O Bosz , patrz kto idzie - pokazał palcem na Olivie i Rayana
- Schowaj mnie , albo nie pójdę do łazienki , Nie Justin puść
Podeszli do mnie , a Alice zniknęła
- Ale ty jesteś idiotą
- Ejj... Bieber wystopuj
- Tssaaa.... Zdradzasz Alice z jej przyjaciółką i ja mam być spokojny , chyba cię pojeb***
- Skąd ty to wiesz Bieber
- Byłem u ciebie na imprezie więc widziałem , a teraz spierdal** mi  z drogi idę szukać Alice
* Oczami Alice *
Znalazłam łazienke i weszłam do niej zobaczyłam w niej dwie dziewczyny które weszły spóźnione do klasy ,a ja byłam cała zapłakana
- Może to nie nasza sprawa , ale co się stało ?
- Nie , no spoko .... Chłopak zdradził mnie z moja przyjaciółką
- Biedna... A gdzie mieszkasz
- Diament Street 27
- My się wprowadziłyśmy na Diament Street 30
- To jest na przeciwko mnie
- Super , a skoro mamy godzinę wolną to może pójdziemy na spacer ?
- Ok
- Jestem Mia
- A ja Virginia
- Cześć , Alice
- Jesteście bliźniacz....
- Tak
- Tu masz tusz do rzęs , a tu puder i się trochę ogarnij .
* 5 min później *
Wyszłyśmy z łazienki
- Tu jesteś , idziemy na spacer - spytał Bieber
- Możesz się do nas przyłączyć , to jest Mia a to Virginia
i wszyscy czterej wyszliśmy z budynku
....................................................................................................................................................
Takki se ten rozdział .... Bo nie miałam pomysłu ale są już nowe postacie . Kamila doda dwa następne bo teraz nie ma czasu . Mam nadzieje że sie podoba


piątek, 18 października 2013

Camilla

Cześć, słuchajcie , nowy rozdział pojawi się Jutro . Przepraszam bardzo. Ale teraz nie mam czasu na dodawanie. Szkoła , Nauka i jeszcze warsztaty plastyczne . Bardzo was przepraszam .

sobota, 12 października 2013

Rozdział 7(2/2)

* Oczami Justina *
Szybko zbiegłem na dół , usłyszałem płacz 
- Co się stało ? - spytałem , Alice podała mi mój Iphon , na ekraniku było zdjęcie Rayana i Olivi 
- Kiedy miałeś zamiar mi to pokazać
- Mówiąc prawdę nie miałem zamiaru 
Gdy to powiedziałem Alice podeszła do mnie i mnie przytuliła . Oczywiście odwzajemniłem uścisk . 
- Dobra , koniec mazania się , popraw make- up i jedziemy do szkoły jest 8:40 a chyba nie chcesz się spóźnić pierwszego dnia . 
Weszła po schodach , ja w tym czasie poszukałem kluczyków od jej samochodu , po chwili zeszła na dół :
- Gotowa ?
- Tak , możemy jechać 
Wyszliśmy z domu , i samochodem udaliśmy się w stronę szkoły . 
Po 15 minutach byliśmy na miejscu : 
- Ale to wielkie 
- Też tak powiedziałem na początku , a właśnie , jesteśmy razem w klasie . 
- Super - powiedziała to i chwyciła mnie za rękę .
Weszliśmy do budynku i udaliśmy się w stronę klasy Biologicznej 
* Pov * 
- Dzień Dobry Panie Bieber 
- Dzień Dobry 
- A twoja koleżanka to kto ??
- Alice Vitters , proszę pani 
- Dobrze , siadajcie . 
..............................................................................................................................................................

Krótki ? Wiem Głupi ? Wiem Brak weny ? Wiem 

czwartek, 10 października 2013

Rozdział 7(1/2)

Dziękuje Kamili za pierwszą zdradę w rozdziale 6. :D
.........................................................................................
*Oczami Alice*
Obudziłam sie o 7:15 , chciałam wstać , ale poczułam czyiś dotyk , odwróciłam się o zobaczyłam że Justin trzyma rękę na mojej talii . Pomału ją ściągnęłam i zeszłam do kuchni . Dziś pierwszy raz miałam iść do nowej szkoły ... Do tej co chodzi Justin , i Olivia.
Nalałam sobie soku ... i zrobiłam tosty . Nagle zobaczyłam ze ktoś schodzi na dół
*POV*
- Cześć
- Cześć
- Mam strasznie wygodne łóżko
- No wiem....
- Zrobiłam ci tosty.
- Dziękuje
Weszłam po schodach do mojego pokoju ... Była godzina 8:00 . Do szkoły miałam na 9:00 .
Wyciągnęłam rzeczy z szafy i weszłam do łazienki . Umyłam włosy i wysuszyłam . Ubrałam to
Zakręciłam włosy i zrobiłam makijaż . 
Zeszłam do kuchni :
- Jak chcesz idź  do łazienki i się ubierz . 
- Już , biegnę ... 
* Oczami Justina * 
- Wszedłem na górę , wchodząc do pokoju Alice, stwierdziłem że zostawiłem telefon w Salonie . Szybko zbiegłem i zobaczyłem zapłakaną Alice 
...................................................................................................................................................................
Pisząc ten rozdział miałam nadzieje że zjem majonez . Oczywiście miałam nad głową Julie która cały czas mnie poprawiała i stwierdziła że mam zjeść Majonez . 
- Klaudia
- Julia 
- Agata 


sobota, 5 października 2013

Kamila

Cześć ! Jestem Kamila i będę dodawać na tym blogu rozdziały . Ja dodam 6 a Agata 7 i Tak się będziemy zamieniać . Mam 16 lat . Jestem Belieber od 3 lat i Directioner od roku  Słucham Seleny , Ariany i Kwiatkowskiego . Mam nadzieje że się polubimy . Macie jakieś zastrzeżenia co do rozdziału 6 . Pisać . 

Pozdrawiam CAMI 

piątek, 4 października 2013

Rozdział 6

*Oczami Justina*
Pojechałem na imprezę do Rayana . Gdy dotarłem na miejsce stał już tam , samochód Chaza , Fredo i Olivii. Wszedłem do środka , przywitałem się ze wszystkimi i wypiłem drinka
- A gdzie Alice - spytała Olivia
- W domu , jutro szkoła , a ona się przenosi do tej co my , ma bliżej do domu .
- Mogła powiedzieć to też bym nie poszła .
Olivia i Rayan gdzieś zniknęli , co było dziwne bo ona chodziła z Chazem który leżał pijany na podłodze . Zbliżała się godzina 2:30 . Stwierdziłem że zadzwonię po tatę i po mnie przyjedzie . Wszedłem na górę by się pożegnać z Rayanem , który zapewne siedzi w swoim pokoju . Gdy nagle zobaczyłem , jak on całuje się z Olivią . Znalazłem mojego Iphona w kieszeni , wziąłem go i zrobiłem zdjęcie . I szybko zszedłem na dół .
Wyszedłem na zewnątrz . Wiedziałem że rodzice mnie zabiją , więc zadzwoniłem do Alice
- Hey, młoda przyjedziesz po mnie pod dom Rayana
- Ty wiesz , która jest godzina Bieber 
- Wiem , przepraszam 
- Zaraz będę 

*Oczami Alice *
Zwlokłam się z łóżka , ubrałam jensy , chwyciłam kurtkę i kluczyki i wyszłam . Gdy tam dojechałam , Justin wyciągnął coś z samochodu i wsiadł na miejsce pasażera
- Co to ?
- Książki , na jutro , zawsze wożę w samochodzie .
Po tym krótkim dialogu , nikt się nie odezwał , aż do pewnego momentu
- Jedziesz do domu , czy do Chaza ??
- Do cb , rodzice mnie zabiją , a Chaz na imprezie
- Ty , chyba sobie żartujesz , ja mam cie przenocować u mnie , Bieber czy ci na mózg padło
- Nie nie padło mi , proszę tylko raz
- NIECH ci już będzie ale raz .
Dojechaliśmy do mnie , wyszłam z samochodu , dałam Justinowi klucze .
* Oczami Justina *
Otworzyłem drzwi  , wszedłem poszedłem do pokoju Alice
- Śmieszny jesteś , śpisz w gościnnym .
Zrobiłem słodkie oczka , i zamrugałem kilka razy
- Dobra , ale nie wpychasz się na moją połowe
- Tak jest .
Poszedłem do łazienki , ogarnąłem się trochę , jak przyszedłem na łóżku leżały , spodenki i T-shirt .
- Skąd to masz ?
- Zostawiłeś ostatnio
Znów wszedłem do łazienki . Ubrałem się w to co zostawiła mi  Alice .
O godzinie 2;50 poszedłem spać
............................................................................................................................................................

Dzisiejszy rozdział napisałam Ja . Czyli nowa Blogerka na tym blogu . Będę się podpisywać  / Kami

środa, 2 października 2013

Rozdział 5

- Szykujemy się do mnie na imprezę - powiedział Rayan 
- Haha , jutro rozpoczęcie roku , a wiesz że idę do nowej szkoły i muszę jechać na zakupy , nie mam czasu 
- Nie , no spoko . Wpadnę do ciebie jutro - powiedział i wyszedł 
Do : Bieber :* 
Cześć , pojedziesz ze mną na zakupy ? Proszę 
Od : Bieber :* 
A co będę z tego miał ?
Do : Bieber :* 
 Haha , kupie ci Pizze 
Od : Bieber :*
Będę za 10 min 

Wstałam z łóżka , podeszłam do mojej szafy i wyciągnęłam świeże rzeczy : 
Weszłam do łazienki , rozpuściłam włosy po czym je wyprostowałam i związałam w kucyk . 
Wyszłam i akurat w tym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi . 
- Gotowa , na zakupy z jakże przystojnym mną - spytał Bieber 
- Tak , wychodzimy - Wyszłam i zamknęłam drzwi , wsiadłam do samochodu i pojechaliśmy do Centrum Handlowego . 
- Więc tak , idziemy po książki , torbę i przybory , a na końcu na zakupy - powiedziałam 
- Tak , jest generalne - powiedział Justin i się zaśmiał 
Kupiłam kilka zeszytów , długopisy , ołówki , cienkopisy i moja książki na które jak by się mogło wydawać nie straciłam zbyt dużo kasy . Kupiłam także torbę z flagą UK 
- Dobra to teraz to H&M - powiedziałam 
Kupiłam kilka bluzek i jensy 
Gdy dojechaliśmy do mojego domu , było kilka minut po godzinie 18. 
- Wejdziesz 
- Nie , Przepraszam umówiłem się 
- Nie spoko , pewnie z Victori 
- Nie , zerwałem z nią , jadę na imprezę do Rayana 
- Ah... No tak ty i imprezy . 
Podeszłam do drzwi , wyciągnęłam klucz z kieszeni od spodni i weszłam do domu . 
Zamknęłam drzwi  , udałam się do kuchni , nalałam sobie soku pomarańczowego , i usmażyłam naleśniki a ponieważ zabrakło mi dżemu , zjadłam je z Nutellą . 
O godzinie 19:00 poszłam do mojego pokoju , weszłam do łazienki , ściągnęłam ciuchy i weszłam pod prysznic , umyłam głowę jabłkowym szamponem , wyszłam wysuszyłam włosy , ubrałam się w piżamę . 
Zeszłam do Salonu ,  zrobiłam popcorn i włączyłam telewizor . 
O godzinie 22:45 poszłam spać 
.........................................................................................................................................................
Mamy 5 w końcu . Teraz jestem chora więc rozdziały mogą pojawiać się co 2 dni , bo mam więcej czasu . 
Bardzo was proszę o komentarze . 

P.S . Mam pomocnika do Bloga 6 rozdział napisze ona .