poniedziałek, 23 września 2013

Rozdział 4 (2/2)

Nagle ktoś zadzwonił do drzwi .
- Puść mnie , muszę iść otworzyć - powiedziałam
- To ja pójdę , czekaj - powiedział Rayan i się uśmiechnął
Zszedł na dół a ja za nim , otworzył drzwi , a w drzwiach zobaczyłam mojego tatę :
- Dzień dobry .
- Witam młody człowieku , jest może Alice
- Cześć tato . - powiedziałam i zeszłam z ostatniego schodka
-  To wy sobie pogadajcie , a ja pójdę ubrać koszulkę - powiedział Rayan i już go nie było

* Oczami Alice *
- Wejdź , napijesz się czegoś - spytałam
- Nie dziękuje , jest mama ?
- Nie ma jest w delegacji - powiedziała i podałam tacie sok
- Dziękuje , a kim jest ten chłopak  - spytał i pokazał na Rayana który schodził po schodach
- To mój chłopak - powiedziałam
* po 30 min , wyszedł *
od : Bieber:* 
- Za 10 min przyprowadzę ci twój samochód 
do : Bieber :* 
- Ok 
 * Oczami Rayana *
Pogadałem z tatą Alice , a gdy poszedł a ona zmywałam , podszedłem do niej od tyłu i zaczełem całować po szyi .
- Przestań - powiedziała
- Czemu ?
- Za chwilę będzie tu Justin z moim samochodem .
-  Kurwa , jak nie twój tata to Justin , kto jeszcze.?
- Nie wiem .
Nagle rozległ sie dzwonek do drzwi :
* Oczami Alice *
- Hey młoda , przyprowadziłem samochód
- Hey , Dzięki , wejdziesz ?
- Nie spieszę się , a zresztą masz gościa - Cześć Rayan !
Wyszedł , Rayan  zamknął drzwi i całując mnie zaprowadził mnie do mojego pokoju . Zamknął drzwi i delikatnie rzucił mnie na łóżko . Ściągnął swoją koszulkę i zaczął mnie całować po szyi . Zaczął ściągać mi koszulkę , oddepchnełam go :
- Przestań , nie chce - powiedziałam
- Spoko , jak dziewczyna mówi nie to nie .
- To co robimy .
- Szykujemy się na imprezę u mnie . - Powiedział i mnie pocałował
..................................................................................................................................................................

I mamy 4 część 2. Jutro jadę na zawody więc pewnie nie dodam , 5 może pojawić się w niedziele bo w Sobotę wychodzę z znajomymi . Proszę o komentarze

niedziela, 22 września 2013

Rozdział Czwarty (1/2)

Impreza się zaczęła . Nagle do Justina podeszłą Victoria i zaczęli się miziać . Nagle Fredo krzyknął :
- To co polewamy pierwszą kolejkę ??
Mi nie trzeba dwa razy powtarzać i już po chwili piliśmy trzecią . Olivia zaczęła  gadać z Chazem . Ja po 7 kolejce byłam już nawalona więc nie przeszkadzało mi że Rayan się do mnie przystawia . Po chwili zaczęliśmy wymieniać ślinę . Nagle zadzwonił mój telefon :

od : Nieznany numer 
- Cześć tu tata . Jestem w Miami więc postanowiłem że jutro wpadnę do cb !?
do : Nieznany numer :
- Ok 
 Impreza się rozkręciła po godzinie 22 . Olivia o 21 wyszła gdzieś z Chazem . Justin też gdzieś poszedł a Fredo leżał pijany na stolę .

- Odprowadzę cię do domu - powiedział Rayan
- Ok , samochód zostawię u Justina

Doszliśmy do mnie do domu . Otworzyłam drzwi i pożegnałam sie z Rayanem Pocałunkiem. Weszłam do środka . Weszłam do swojego pokoju . I tak jak byłam poszłam spać.

* Godzina 13 *

Wstałam i weszłam do łazienki . Ściągnełam z siebie ciuchy i weszłam pod prysznic . Umyłam włosy wysuszyłam je związałam w kucyk i ubrałam to
Po chwili zeszłam do kuchni . Nalałam sobie soku . Nagle dostałam sms
od : Misiu :*
Hey, Alice mogę do ciebie wpaść za 10 minut 
do: Misiu :* 
Dobrze 
od : Skarb :* 
Dobrze 
* Oczami nowego bohatera . Rayan * 
Ubrałam się i wsiadłem do mojego samochodu . Skierowałem się w stronę domu Alice . Wpadłem po drodze do sklepu i kupiłem sobie papierosy i miętowe gumy do żucia . 
Po 10 minutach byłem już na miejscu . Zapukałem do drzwi : 
- Wejść , krzyknęła Alice . 
* Pov *
 - Cześć , co cię tu sprowadza - spytałam 
- Stęskniłem się a bo co ??
- Naprawdę ??
- Tak 
Zaczęliśmy się całować , naglę wylądowaliśmy w moim pokoju . Rayan całował mnie po szyi , cicho jęknęłam. Ściągnęłam mu koszulkę . Naglę usłyszałam dzwonek do drzwi .
...................................................................................................................................................

Mamy 4. Też będzie w dwóch częściach . Jak myślicie co będzie dalej i kto przyszedł do Alice. Może to jej tata ?? 

sobota, 21 września 2013

Rozdział 3 (2/2)

- Kurwa , 12 naprawdę , powaliło was . - Spytałam
- Słuchaj ja spadam . - Powiedziała Olivia i wyszła
-  Ja też  , dziś robię melanż wpadaj wiesz zostały 3 dni i znowu szkoła - ubrał sie i wyszedł
Weszłam do mojej łazienki , ubrałam się w to
 
związałam włosy w kucyk i zeszłam do kuchni , lałam sobie soku i usłyszałam dźwięk mojego telefonu 
od : Bieber:*
-DZIŚ U MNIE O 18 ! 
do: Bieber:*
-SPOKO 
od : Młoda :d
- Spoko 
wypiłam sok i udałam się do mojego pokoju . Zbliżała się godzina 14 . Ogarnełam  mój pokój .  I spojrzałam do mojej szafy co mam włożyć na dziś na Imprezę . Nagle rozległ się dzwonek do drzwi . Zeszłam po schodach . Otworzyłam drzwi i zobaczyłam moją mamę 
- Cześć , kochanie słuchaj widziałaś moją walizkę ??
- Nie ,a czemu ??
- Jadę na pokaz mody do Francji na tydzień , będziesz sama w domu - powiedziała chwyciła walizkę którą znalazła w wyszła. 
Zrobiłam sobie kanapki i weszłam do mojego pokoju była godzina 16. Weszłam do łazienki . Ściągnełam ciuchy i weszłam po prysznic , namydliłam się malinowym żelem pod prysznic . Spłukałam się , owinęłam ręcznikiem i wyszłam . Ubrałam to 
Weszłam znów do łazienki . Rozpuściłam włosy i zakręciłam je. Zrobiłam makijaż i wyszłam . Spojrzała na zegarek dochodziła godzina 17:30. Chwyciłam mój telefon i wyszłam z domu . Wsiadłam do mojego samochodu i po chwili byłam koło domu Olivi , zatrąbiłam i wyszła moja BFF . Do domu Justina było 20 min drogi . Gdy dojechałyśmy stały już tam 3 samochody . Weszłyśmy do środka . Stał tam Ryan , Fredo i Chaz oraz Justin . Podszedł do nas i się przywitał . Impreza się rozpoczeła . 
..................................................................................................................................

No i mamy 3 część 2. Jak myślicie co się , stanie . Kolejny niebawem 

Nowy Bohaterowie

Moja przyjaciółka prosiła mnie o nowych bohaterów oto 3 z nich :


Virginia - Lat 17 . Wprowadzi się z 2 siostrami do domu na przeciw Alice . Jest zabawną Blondynką która uwielbia śpiew . Jest nieśmiała

Emma-  Lat 19 siostra Virgini . Urocza i szalona dziewczyna która ciągle zmienia kolor włosów .

 Mia - Lat 17 . Siostra bliźniaczka Virginy .  Kocha śpiew . Jest uroczą brunetką . Która lubi imprezować

środa, 18 września 2013

Rozdział trzeci  (1/2)

* Oczami Alice *
Nie mogłam zasnąć, spojrzałam na zegarek i była godzina 6 nad ranem . Spojrzałam w stronę okna i zobaczyłam Justina .  Podeszłam do niego i spytałam :
- Czemu nie śpisz ?
- O to samo mógł bym zapytać ciebie
Wywróciłam znacząco oczami
- Kurwa,  ty jakaś dziwka jesteś że oczami wywracasz ? A co do pierwszego pytania to nie mogę spać !
- Patrzcie państwo pan Bieber nie może spać - odpowiedziałam sarkastycznie
- A pani Vitters to przynajmniej na łóżku śpi , a ja co materac i podłoga - powiedział to i się do mnie uśmiechnął .

Zeszliśmy na dół do kremowo-brązowej kuchni , zapaliłam światło i nalałam mnie i Justinowi soku który stała na stole .
- Pewnie mama zapomniała wsadzić do lodówki wychodząc do pracy - powiedziałam
- O 6 rano do pracy ??
- Oj Justin , moja mama jest dyrektorem działu marketingu magazynu PEOPLE , musi być na nogach 25 godziny na dobę .
- Dobra , choć na górę

Weszliśmy znów po schodach i skierowaliśmy się do jedynych białych drzwi w całym domu .  Weszliśmy do środka .  Odstawiłam szklankę na biurko i poszłam spać .

*  Godzina 12*
- Dobra śpiochy wstawać - krzyknęła Olivia
- Kurwa, która godzina - spytałam
- Hm... Trochę po 12 - odpowiedział Justin
*******************************************************************************

No , i mamy . Trzeci będzie pisany w 2 częściach bo mam super pomysł , ale jutro kartkówka więc trzeba się uczyć w 2 części poznacie Alice od troszeczkę innej strony . Alice to postać która odzwierciedla mnie więc, tę drugą stronę też chce pokazać .

Proszę o komentarze

sobota, 14 września 2013

Rozdział Drugi

Długo mnie nie było ale nie wiedziałam czy ktoś to czyta i zobaczyłam Kom . Dzięki .
.........................................................................................................................................

Oczami Victorii

Weszłam do pokoju i zobaczyłam fioletowo-białe meble i zielony dywan na podłodze ściany były pomalowane na miły odcień Fioletu a łóżko dwuosobowe z fioletowym baldachimem . To nie był normalny pokój nastolatki tylko jakieś królewny . Na stoliku nocnym stała ramka ze zdjęciem Alice i Justina . Przybliżyłam się bliżej okna z którego zwisały białe zasłony i zobaczyłam że ma widok na piękny ogród za jej domem i rozciągającą się w pobliżu plaże i Ocean .

- Hey! Kotku -  powiedziałam do Justina i go pocałowałam nagle do pokoju ktoś wszedł
................................................................................................................


- To jesteśmy w komplecie - powiedziałam z grymasem na twarzy
- No wiesz wydaje mi się że są tu 2 osoby za dużo - powiedziała Olivia i pokazała palcem na Justina i Victorie
- Dobra Koniec .... To moje urodziny i ma być bez kłótni . Więc jak za dawnych lat ja i Oliv śpimy na łóżku a ty Just na podłodze . A no tak Victoria ty śpisz z nami - powiedziałam
- To co .. tym razem sami rozpalamy ognisko czy jak 5 lat temu robi to twoja mama ! - Zapytał Justin
- Haha, zabawne w tym roku zrobi to ..... Justin - powiedziałam
- Czyli jestem lepszy w robieniu ogniska od twojej mamy ?? - Zapytał
- Co ja  ci powiedziałam moje urodziny i się nie kłócimy - zaprotestowałam - A teraz siadać i dawać prezenty - powiedziałam z wyraźnym uśmiechem na twarzy .
- Mój już dostałaś - podniósł mój nadgarstek i pokazał moja bransoletkę .
- Śliczna powiedziała Victoria i Olivia jednocześnie
- Teraz ja - Powiedziała Oliv
 Dała mi łańcuszek z połówką serca na której było napisane Olivia a sama wyciągnęła z kieszeni drugi taki ale był napis Alice .
- Piękne , Dziękuje - powiedziała i przytuliłam ją
- Ja mam dla ciebie... - zaczęła Victoria i nie skończyła bo do pokoju weszła moja mama .
- O widzę że są wszyscy , a tej młodej osóbki nie znam -  pokazała na Victorie
- Dzień Dobry Jestem Victoria Mostca .
- Witaj, Dobra nie przeszkadzam
- Więc mam dla ciebie ..  - i wyciągnęła z torebki mają paczuszkę a w niej był błyszczyk
- Dzięki - powiedziałam i odłożyłam go na półkę

 ....  PO OGNISKU ..... GODZINA 24 .....

- Dobra , myć się i spać - powiedziała moja mama i zamknęła drzwi do pokoju .
- To tak ja , Oliv i Victoria korzystamy z mojej łazienki a ty Justin z tej na korytarzu .
- Hahaha.... Bardzo śmieszne - Powiedział Justin
- Ale ja nie żartuje . Dobra ale ja idę pierwsza

Wyciągnęłam z szafy fioletowe krótkie spodenki i żółty T-shert . Weszłam do mojej różowej łazienki i odkręciłam kurek , woda zaczęła lać się do wanny , ja zmyłam makijaż , wlałam płyn do kąpieli . Po 15 minutach wyszłam i dałam wejść do łazienki jak się okazało tylko Olivi bo po Victorie przyjechała mama .

.................. Oczami Alice ....................

- Więc jak za dawnych lat tylko we 3 - powiedział
- Tak ... a właśnie materac jest tam gdzie zawsze, a koc przyniesie moja mama - powiedziała
- Wiem już się rozłożyłem - pokazał Justin
- Jestem.... - Z łazienki wyszła Olivia

Poszliśmy spać ......

///////////////////////////////

Rozpisałam się ale naszła mnie wena na pisanie i tak jakoś mamo wyszło . Proszę o Komentarze